Przejdź do treści

Nie walcz z czasem

Zadałam kiedyś na Instagramie pytanie “Co jest aktualnie Twoim największym wyzwaniem w relacji z ciałem?”

Dostałam odpowiedzi, “że już nie jest takie, jak 20 lat temu…”, że problemem jest “akceptacja, że nie wszystkie zmiany są zależne ode mnie – wiek, hormony, itp…”

Jak sobie z tym radzić?

🌸 Nie jest to takie łatwe, zwłaszcza, jak nikt nas tego nie uczy! W dodatku często nie mieszkamy już w domach wielopokoleniowych, gdzie od najmłodszych lat mogliśmy obserwować proces starzenia się członków rodziny. Oswajać się z nim. Dochodzi do tego jeszcze presja dotycząca standardów kobiecego wyglądu, ale to temat na oddzielny wpis.

🌸 Ja stawiam przede wszystkim na uważność na sygnały płynące do mnie z mojego ciała. Ciągle popełniam wiele błędów (nawet dziś czuję napięcie w karku, którego powodem jest czytanie wczoraj do późna książki, w niezbyt wygodnej pozycji). Ale mimo wszystko, staram się słuchać siebie, uczyć swojego cyklu i tego, jak wpływa na mój poziom energii, wystawiać twarz do słońca, jak tego potrzebuję, kłaść się wcześniej spać, mimo, że praca w swojej firmie praktycznie nigdy się nie kończy 😉

Kiedy jestesmy młode, nasze ciało regeneruje się szybciej i więcej nam może wybaczyć. Pozwala się nam wyszaleć. Mając 30, 40, 50 lat i więcej liczy już chyba bardziej na naszą wewnętrzną mądrość i rozsądek 😉
I słusznie, bo z wiekiem często rozwija się nasza zdolność radzenia sobie ze stresem, doświadczania większej równowagi emocjonalnej i lepszego rozumienia własnych uczuć i reakcji. Bardziej świadomie zaczynamy dbać o nasze ciała.

🌸 Kolejnym ważnym elementem jest według mnie pozytywny stosunek do swojego ciała i akceptacja takim, jakie jest. Jak często skupiasz się na negatywach? Na tym co nie działa, przez co trudniej jest Ci dostrzec Twoje atuty? Skup się na tym, co jest pozytywne, co potrafi Twoje ciało, co możesz dzięki niemu robić każdego dnia! Zamiast skupiać się tylko na wyglądzie, skup się na zdrowiu i możliwościach Twojego ciała. Bo przecież bez niego trudno by Ci było tańczyć, czuć zapach jaśminu, kochać się…

🌸 Unikaj porównywania się z innymi i ze sobą w młodości! Teraz jesteś na innym etapie życia, żyjesz w innym kontekście, innym środowisku. To wszystko ma na Ciebie wpływ. Tak, jak każdy człowiek ma inny wygląd i cechy fizyczne, tak i Ty w trakcie swojego życia się zmieniasz. A Twoje ciało ma różne możliwości i zadania do wykonania, na różnych etapach. Porównywanie się może prowadzić do niezadowolenia, a to do obniżenia poczucia własnej wartości. Skup się na możliwościach, których nie miałaś, jak byłaś młodsza oraz na własnym postępie i rozwoju.

Zachęcam Cię do codziennej praktyki akceptacji swojego ciała. Możesz to robić, mówiąc sobie pozytywne rzeczy przed lustrem, pisząc pełne wdzięczności listy za swoje ciało lub prowadząc dziennik.

Jeżeli miałaś jakieś trudne doświadczenia w swoim życiu, to niemal na pewno zapisały się one w Twoim ciele. Możesz wtedy jeszcze silniej odczuwać brak połączenia z ciałem lub mieć konkretne objawy somatyczne. Warto wtedy udać się do specjalisty, który pomoże uzdrowić i Twoje ciało i duszę.

Wiem, że Twój umysł wie, że wiek, hormony i inne zmienne są naturalnymi częściami życia, a zmiany zachodzące w naszych ciałach są nieuniknione i zupełnie naturalne. Ważne, byś dbała o siebie i swoje ciało. Zauważała je. Ono odwdzięczy Ci się dobrą formą. I wcale nie mam na myśli, że powinnaś zacząć katować się na siłowni!
Po prostu regularnie wprawiaj je w ruch, odżywiaj i ładuj swoje baterie robiąc to, co kochasz!

Kochaj siebie.💗 Słuchaj siebie. Wtedy pokochasz swoje ciało.💗
Bądź dla siebie łagodna i daj sobie czas na osiągnięcie pełniejszej akceptacji.

Akceptacja swojego ciała jest procesem, który wymaga czasu i pracy nad sobą. Ja sama mam jeszcze pewne obszary do uzdrowienia, ale widzę, ile już odkryłam i jak małe zmiany potrafią robić dużą różnicę.

Jeżeli pragniesz nawiązać bliższą relację ze swoim ciałem, poczuć w ciele i w życiu więcej lekkości a mniej presji, poznać sposoby, jak rozgościć się w sobie z dziką przyjemnością – zapraszam Cię do II edycji programu BodyMind!

To 10-tygodniowa podróż, podczas której dostaniesz konkretne narzędzia i wskazówki. Mapę, z którą wyruszysz w stronę czułej relacji ze swoim ciałem. I wsparcie, bo samotna podróż często jest trudniejsza.💗